Człowiek rozpoznaje pięć smaków podstawowych: słodki, słony, kwaśny, gorzki i umami. Zaś turysta w Gruzji rozpoznaje 9 podstawowych smaków lokalnej kuchni.
1. Świeże mleko
Tak jak pachnie wieś i tak jak pachnie świeży, niepasteryzowany nabiał. To jest smak, który przede wszystkim człowiek czuje gdy je lokalne sery jak i słynne khaczapuri (o którym poczytasz tutaj).
2. Świeży chleb
Czyli po gruzińsku puri. Wypiekany w ogromnych bębnowych piecach zakopanych pionowo w ziemi. Chleb taki piecze się przyklejając ciasto do rozgrzanych ścian i wyławiając je potem takimi piekarniczymi harpunami. Taki najlepiej smakuje sprzedawany w małych piekarniczych budkach, gdzie owija się go w gazety, żeby nie parzył rąk. Gruzini wyrabiają też chlebek mchatli, tylko, że ten jest z mąki kukurydzianej i smakuje jak stropian.
3. Kolendra
Czyli zielenina dzieląca Polaków. Ona ma albo zaciekłych wrogów oskarżających ją o obrzydliwość, herezję i ogólną niesmaczność, albo wielbiących ją fanów. Jej zapach unosi się w alejkach targów, i nad parującymi khinkali (o nich poczytasz tutaj).
4. Anyż
Anyż, wiadomo, jak to anyż. Badziewie. Można natrafić na to w zupach, a i czasem w lemoniadzie, a wszystko za sprawą popularnego kopru włoskiego i pewnej roślinki o fioletowych liściach, która ma niezwykle mocny anyżowy posmak. Dla tych co nie znoszą anyżu mała podpowiedź: unikajcie zupy Czakapuli- to jest anyżowe przekleństwo!
5. Świeże warzywa
Świeże ogórki i pomidory, oraz wszelkie inne świeże owoce i warzywa, zwłaszcza te sezonowe. Boskość. W każdych ilościach. Zwłaszcza te śmieszne ogórki w jasnej skórce. Smakują jak zwykłe ogórki. Ale są śmieszne. Bo mają jasną skórkę.
6. Orzechy
Orzechy. Tych jest zatrzęsienie. Zwisają niemal wszędzie w fallicznych kształtach na każdym kroku, oblane sokiem z winogron zamieniają się w przekąskę czurkhelę. Orzechy włoskie natomiast w Gruzji przyjaźnią się bardzo mocno z bakłażanem tworząc całkiem dobrą badridżani nigvizit, czyli oberżynę nadziewaną pastą z orzechów włoskich i granatów. Proste danie, a brzmi jak z restauracji z gwiazdkami Michelin.
7. Fasola i kumin
Fasola i kmin rzymski, połączenie, które pokochają wszyscy, tak i jarosze jak i mięsożercy. Zwłaszcza w bulgoczącej zupie fasolowej zwanej lobio. Ta zaś jest pyszna, podawana w glinianym naczynku i niezwykle sycąca.
8. Mięso z grilla
Grillujące się wszędzie, zwłaszcza nabite na ruszt i obracające się nad ogniem na świeżym powietrzu. Podobno Gruzini lubią oblewać je sokiem z granatów.
9. Domowe wino
Jasne, ciemne, kwaśne. słodkie, mocne, słabe. Wina te są różne, ale wszystkie łączy ta sama, charakterystyczna nutka smakowa i towarzyszy ona całej podróży po tym kraju. O winie piszę więcej tutaj.
I tak jak w muzyce techno, wszystkie inne lokalne dania to tylko remix tych podstawowych nutek tańczących nam na językach. A Gruzja bez przerwy zaprasza nasze kubki do tańca.