Plecak nadal mi ciążył a droga się dłużyła. Jeżeli tak wygląda dorastanie, to jest ono jeszcze gorsze niż zmazy nocne. Zero w tym przyjemności. Zero splendoru, żadnych braw i nawet gratulacje trzeba było sobie przed sobą samym wytłumaczyć.

Plecak nadal mi ciążył a droga się dłużyła. Jeżeli tak wygląda dorastanie, to jest ono jeszcze gorsze niż zmazy nocne. Zero w tym przyjemności. Zero splendoru, żadnych braw i nawet gratulacje trzeba było sobie przed sobą samym wytłumaczyć.
Powrót to taki rzeczownik, który właściwie powinien być uczuciem. To jest mieszanka przypraw, która nadaje zupełnie innego smaku godzinom w poczekalni, odprawom, czy siedzeniu na swoim skrupulatnie ponumerowanym miejscu. Powroty są ekscytujące.
Czym zajadają się Argentyńczycy? Empanadas to argentyński kuzyn naszych pierogów, ale jak opisać tamales? Co to jest locro?
Żar lejący się z nieba, plaża z rozgrzanym drobnym paskiem włażącym w kąpielówki i woda tak lodowata, że aż mrożąca moczowody. Brzmi znajomo, jakoś tak swojsko i coś w tym jest. Argentyńczycy w założeniach chcieli zrobić drugie Cannes, a wyszedł Kołobrzeg 2.0.
Ushuaia to nie jest koniec świata, ale za to najbardziej połudnowe miasto pełne surowego uroku. I pingwinów!!
Jedna z najbardziej spektakularnych gór świata, przejmujące widoki, patagoński jeżyny, grzany malbec i…rzyganko. Witamy w El Chalten – mieście pośród patagońskiego pustkowia.
Kto by pomyślał, że wejście na kupę zmarzniętej wody może być tak ekscytujące? A kto,że taka kupa potrafi wyżywić całe miasto? Witamy w Calafate
Cafayate to miasteczko położone w Andach o zadziwiająco prostokątnym układzie ulic. Tu chmury przepędza się bombami, a wino smakuje wyśmienicie.
Są to senne miasteczka takie jak Tilcara, Purmamarca, czy Humahuaca, i znacznie więcej. Są zamieszkałe przez potomków tutejszych Indian, więc blada europejska twarz wyróżnia się na ulicach.
Piłka nożna w Argentynie jest religią. To Maradona jest bogiem i to tym starotestamentowym. Można go nie lubić, ale tytułu boga nawet Matka Teresa nie byłaby mu w stanie odebrać. Leo Messi zaś jest najświętszym dzieciątkiem Jezus i podniesienie przez kogokolwiek na niego ręki byłoby bluźnierstwem.