Rzucając w Islandię – przeczytaj wprowadzenie
Na Islandii byłem dwa razy. Raz w 2014 roku, a raz w 2018. Za każdym razem ze świetnymi ludźmi. I za każdym razem krótko i ocierając się o penisy i błękitną lagunę.
Muzeum penisów
Hakkarl – obiektywnie najgorsze świństwo jakie zjadłem
Po srogim wp***dolu od wiatru
Mój ulubiony znak
P1100149
Widoki zza okna
"Dramatyczne skały" jak twierdził opis
Blue Lagoon
Bazaltowe ostańce
Rzucając w Islandię
Drogi czytelniku!
Na Islandii wierzy się w elfy i trolle. Jest to wiara jak najbardziej poważna. Zatrzymano nawet budowę jednej z autostrad, bo miała ona przebiegać przez małe elfickie siedlisko. Będąc na tej wyspie rozumie się tęsknotę za magicznymi stworzeniami i jakoś łatwiej akceptuje się ich istnienie. Podobno jedną z najpopularniejszych książek kiedykolwiek wydanych na tej wyspie jest Książka Telefoniczna. Ta seria stara się nadążyć za islandzkim klimatem i pozwala sobie na bycie dziwną, jest pisana czasem jako normalny blog, a czasem kierowana wprost do Ciebie, tak aby jak najlepiej przekazać to czego na tej wyspie można się spodziewać. Pod tymi wpisami będą bardziej zwięzłe informacje praktyczne, a na koniec ceny.
Mam nadzieję, że Ci się spodoba.